Strony

niedziela, 15 kwietnia 2018

Od Holly CD Sebastiana

Sebastian zanurzył się w wodzie, zaciskając przy tym powieki. Cóż, nie każdy toleruje zimną wodę. Niektórzy wcale jej nie tolerują...
Po chwili wilk wyszedł z wody. Trząsł się z zimna.
- Holly-y-y... Znasz jakieś miejsce w którym jest ciepło-o-o?...
- Hmm... Tak, i to bardzo niedaleko. Wejście jest gdzieś tu, nad rzeką. - nic nie dodając ruszyłam truchtem w stronę kryształowej groty. Hah, w końcu w niej znajduje się przejście do jaskini stalagnatów.
Basior podążył za mną. Przyznam, w takiej sztywnej pozycji wyglądał nieco zabawnie. Ale nie będę wyśmiewać się z innych, jeżeli im to nie służy.
Po niedługim czasie, oboje przekroczyliśmy próg kryształowej jaskini. Sebastian był zachwycony kryształami; jednak trudno było mu się dziwić, każdy kto jest tu pierwszy raz wydaje się być zdumiony.
- Chodź, to jeszcze nie tutaj. - powiedziałam.
Ruszyliśmy w stronę przejścia do jaskini stalagnatów. Korytarz był wąski, i niezbyt wysoki; z każdym kolejnym krokiem czuć było wzrastające ciepło. W końcu dotarliśmy do celu.
Sebastian od razu zbliżył się do większego zbiornika wodnego, i dotknął go łapą. Bez dłuższego namysłu zanurzył się w wodzie, uśmiechając się z ulgą.
Ja osobiście, powoli weszłam do zbiornika, i usiadłam niedaleko brzegu.

Sebastian? Wiem że piszę badziewnie, ale mam nadzieję że opek pasuje XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz