Wraz z Lucasem ruszyliśmy w drogę. Byłam niezmiernie ciekawa do jakiego miejsca mnie prowadzi... Postanowiłam jednak nie pytać. Uwielbiam niespodzianki!
Część drogi spędziliśmy w ciszy, jednak w pewnym momencie postanowiłam ją przerwać.
- Wiosna idzie... To piękna pora roku, nie uważasz?
- Całkiem... - mruknął basior.
- Ogółem, to stęskniłam się za latem... Zawsze jest tak przyjemnie gorąco... - mruknęłam.
- Cóż, lepsze to niż zima. - stwierdził basior.
Na chwilę spuściłam głowę. Przypomniałam sobie coś, o czym nie lubię wspominać...
- Coś się stało? - zapytał wilk patrząc na mnie.
- Nie... Nic nic... Ja tylko... - zawiesiłam się na chwilę. - Przypomniałam sobie coś, już nieważne...
Lucas?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz