czwartek, 24 maja 2018

Od Anarii CD Genevieve

Pomogłam Gen podeprzeć się na moim boku. Obydwie wyszłyśmy z jaskini, stąpając ostrożnie. Z jednej strony, byłam nieco zaniepokojona, a z drugiej, myślałam, czy Gen przypadkiem nie ma lęku wysokości... Lub wspomnienia z nią związanego... Chociaż w sumie, jeżeli zechce, to mi powie, a jeśli nie, to nie.
Gen położyła się przed jaskinią, wlepiając wzrok w glebę.
Po chwili namysłu, postanowiłam, że ułożę się z metr od niej.
- Już w porządku? - zapytałam wlepiając swój niepewny wzrok w pysk wadery.
- Ch-chyba tak... Nic mi nie będzie... - mruknęła.
- W razie co, pamiętaj, że możesz liczyć między innymi na moją pomoc...

Gensiu? ^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz