Willy bardzo zaimponował mi swoją wiedzą na temat ziół. Widać że jest doświadczony w dziedzinie roślin. Z miłą chęcią przyjęłam propozycję wspólnego spaceru, a nawet zgodziłam się pokazać nowemu terytorium watahy. Wycieczkę rozpoczęliśmy od miejsc polowań, poprzez rzekę i strumień, kończąc wędrówkę przy wilczych legowiskach.
- Tutaj zwykle śpimy. Jeżeli chcesz, przedstawię cię Nilayowi. Napewno cię przyjmie do watahy.
- To bardzo miło z twojej strony. Dziękuję. -
powiedział Willy.
Willy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz