sobota, 11 listopada 2017

Od Nilaya CD Melindy

- To już nie jest twój dom. Odejdźcie stąd i więcej nie wracajcie, a jeśli nie... - zagroził Sabor, ale nie dokończył zdania.
Rzuciłem się na szarego basiora, przygniatając go do ziemi.
- Słyszałeś co powiedziała?! Głuchy jesteś?! - wyszczerzyłem zęby, jeszcze mocniej uciskając klatkę piersiową strażnika.
- Nilay, proszę przestań... - Melinda zmarszczyła brwi - Jeżeli mu coś zrobimy, to Hostis z pewnością nas nie przyjmą. Tak czy nie?
Niechętnie odstąpiłem od wilka, wciąż obnażając kły.
- Ktoś go powinien nauczyć szacunku do wader... - warknąłem, ale partnerka zignorowała mój komentarz.
- Zaprowadź nas do Ravena i Sary. Już. - Melinda zwróciła się do basiora zdecydowanym tonem.
- Za mną... - mruknął samiec, podnosząc się z twardej gleby.

Melinda?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz