niedziela, 12 listopada 2017

Od Anarii CD Larego

- Niech ci będzie... - Odparł.
- Może pójdziemy do legowisk? Trzeba się zająć tą norą... Planowałam aby kopiąc połączyć nasze nory, i pokopać jeszcze trochę w głąb. Będzie więcej miejsca...
- Można by spróbować... Ty to zawsze masz pełno pomysłów. - Uśmiechnął się to mnie.
 - To cała ja... - Zachichotałam.
Leżeliśmy w jaskini, czekając aż wyschniemy.
***
- Chodź, musimy jak mówiłam iść do legowisk...
- Jasne... Biegniemy?
- Jasne! - Popędziłam przodem.
***
W końcu dotarliśmy do legowisk.
- To, co? Jak zamierzasz to zrobić?
Opowiedziałam mu co i jak, jakie zmiany chciałam wprowadzić.
- Ok, postaram się... - Powiedział partner.
- Chciałeś powiedzieć ,,postaramy się''? - Zapytałam z niedowierzeniem.
- Nie, nie przesłyszałaś się... Ja to zrobię...
- Larry, potrzebujesz pomocy. To dużo kopania! Jeszcze podłoga... Sam nie dasz rady... Pozwól sobie pomóc!
- Anaria... Nie chcę abyś się przemęczała, zrozum...
- Wiesz, że jestem uparta i nie odpuszczę? - Westchnęłam.
- No tak, tyle to wiem... - Zaśmiał się.
- A więc, pozwolisz sobie pomóc?
- Nie...
- No dobra, tym razem wygrałeś... - Patrzyłam jak się uśmiechnął na te słowa. - Ale bez takich uśmieszków... - Tym razem to a uśmiechnęłam się chytrze.
- Ok, ok... - Powiedział. - A może?...
- Co ,,może''? - Zapytałam z ciekawością.
- Mogłabyś nazbierać ziół? Nadchodzi zima, niektóre jeszcze się nadają... Jestem pewien że się na nich znasz... A przydadzą się nam do ,,mieszkania''.
- Jasne, chociaż tyle mogę zrobić... Będę zanosiła je przed wejściem do ,,swojej'' nory. Nie będę podglądała jak pracujesz, chciałabym zobaczyć efekt końcowy...
- Jasne, nie patrzyłabyś na byle co... - Zaśmiał się.
- Prawda... Więc ja już idę, mam nadzieję że do wieczora się uporamy... Nie będę także zbierać AŻ tylu ziół, więc zapoluję na jakąś zwierzynę, szaraki czy coś. Przyniosę ci jednego abyś nie był głodny, sama zjem jednego, i kilka wezmę na zapas... to razem da...
- Możesz nie liczyć na głos? - Zaśmiał się.
- Oj tam... - Uśmiechnęłam się figlarnie.

Lary?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz