niedziela, 12 listopada 2017

Od Anarii CD Melindy

- Wiesz... Jest taki miły, zabawny, flirciarski, opiekuńczy... - Mówiłam z emocjami. - Zaraz.... Mogę wiedzieć, skąd wiesz że my?...
- Nilay mi mówił, jemu powiedział Larry.
- Ach, a chciałam zrobić wam niespodziankę. - Zaśmiałam się. - Mówi się trudno.
- Mężczyźni... - Powiedziałyśmy obie, po czym wybuchłyśmy śmiechem.
- A tak w ogóle, cieszysz się? - Zapytała przyjaciółka.
- Jeszcze jak! Czekałam na miłość tyle czasu... - Spojrzałam ,,w dal''.
- Zawsze nadchodzi w nieoczekiwanym momencie, tak to już jest...
- Mogłabym ci zadać pytanie z ciekawości?...
- Ok, jak chcesz to pytaj...
- Lepiej się czujesz? Ostatnio szybko się męczyłaś... Martwię się o ciebie... - Powiedziałam ze współczuciem w głosie.
- No, zależy....
- Jak to ,,zależy''? - Zapytałam zdziwiona.

Melinda?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz