Miny moich rodziców raczej nie wyrażały dokładnie tego co teraz myśleli. Jednakże po chwili odpowiedzieli.
- To cudownie, na pewno się tam pojawimy! - powiedziała mama.
Mnie, jak i zarówno Max nieco ulżyło.
- Właściwie, to macie może w planach... wiecie, mieć dzieci? - zapytał tata.
W tym momencie moje spojrzenie niezręcznie zetknęło się ze spojrzeniem Max. Zepewne też pomyślała o tym co ja, mianowicie ,,Kolejna osoba o to pyta...".
W sumie, to ja osobiście nie jestem przeciwny dla tego pomysłu. Uważam że nadawalibyśmy się na rodziców... Jestem ciekaw czy Maxi też tak uważa...
W pewnym, momencie Max spojrzała na rodziców. Po jej oczach widziałem, że chce im odpowiedzieć.
Maxisiu? ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz