niedziela, 19 listopada 2017

Od Anarii do Melindy

Postanowiłam przejść się do nory Melindy i Nilaya, w końcu Melinda prosiła mnie, abym dała jej znać, gdy szczenięta się urodzą.
- Melinda? Jesteś? - Zawołałam stojąc przed wejściem do jamy.
- Już idę! - Odpowiedział mi znajomy głos.
Chwilę później, wyszła mi na spotkanie Melinda.
- Cześć Anara! - Powiedziała lekko merdając ogonem.
- Cześć Melinda! - Posłałam przyjaciółce promienny uśmiech.
- Mogę zapytać, czy sprowadza cię tutaj coś ważnego? - Zauważyłam lekki błysk w jej oku.
- Tak... - Uśmiechnęłam się podejrzliwie.
- Zdradzisz mi tą ,,tajemnicę''? - Zaśmiała się.
- Więc... -Zaczęłam powoli. - Zostałam mamą! - Zakończyłam entuzjastycznie.
- Serio?! To cudownie! - Uśmiechnęła się promiennie. - Ile ich jest?
- Dwie dziewczynki, Claudia i Bella. - Powiedziałam skromnie.
- Aww... Ładne imiona wybraliście. A do kogo są podobne, do ciebie czy do Larego? Dwie wyglądają podobnie?
- Spokojnie... - Zaśmiałam się. - Musiałabyś sama zobaczyć, aby ocenić. Jeżeli chcesz, to zapraszamy.

Melinda?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz