- Cześć Leyla! - rozpromieniłam się wychodząc szybko z nory - Gotowa do drogi?
- No jasne! - powiedziała biała wadera z entuzjazmem.
- To dokąd najpierw?
- Może na polowanie? Mam ochotę na łanię, albo przynajmniej zająca... - zaproponowałam oblizując pysk na samą myśl o przekąsce.
- Ok. Gdzie chcesz zapolować? - spytała się przyjaciółka.
Zamyśliłam się i spojrzałam na wąską ścieżkę między drzewami.
- Może nad strumień? Często rano można znaleźć tam zające, a czasem i większe zwierzęta.
Leyla?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz