czwartek, 25 stycznia 2018

Od Lizzie CD Lucasa

- Heh, zależy też kto jest żółtodziobem, a komu do niego daleko. - powiedziałam podnosząc się z ziemi. - Ja chyba muszę zakończyć rozmowę, idę na polowanie. Możemy pogadać kiedy indziej. - uśmiechnęłam się delikatnie, po czym odeszłam.
***
Zaczaiłam się w krzakach tuż za łanią. Gdy byłam już gotowa, wskoczyłam na jej plecy, wbijając zęby w jej kark. Z początku mocno wierzgała i usiłowała mnie zrzucić, jednak później powoli zaczynała padać. Zabrałam się więc za oddzielanie mięsa od kości, wnętrzności i takich tam niejadalnych.
Mięso łani zjadłam ze smakiem, co jakiś czas oblizując pysk.
Nagle usłyszałam chrupot śniegu, tak jakby ktoś szedł. Odwróciłam się błyskawicznie w kierunku dźwięku. Jednak uspokoiłam się, gdy zobaczyłam Lucasa.

Lucas?^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz