niedziela, 19 listopada 2017

Od Melindy CD Anarii

- Pewnie że chcę je zobaczyć! - wykrzyknęłam entuzjastycznie - Jestem ciotką!
- Tak, tak, tak. Tylko spokojnie. Nie wariuj tak... - zaśmiała się dowcipnie Anaria.
Bardzo szybko poszłam za przyjaciółką. Nie mogłam się doczekać aż zobaczę jej maleństwa. Uwielbiam szczenięta. Są takie szczere i bezbronne jak to małe dzieci.
***
- Mówiłam ci już jak się cieszę? - nadal merdałam ogonem.
- Tak już kilka razy. - śmiała się wadera.
- Już nie mogę się doczekać. Pewnie są cudne.
- I to jak.
Weszłyśmy do nory Anarii i Larego.
- Rozgość się. Zaraz po nie pójdę. - powiedziała biała wilczyca i zniknęła na chwilę.
Poczekałam cierpliwie na jej powrót. Słyszałam wysokie szczenięce głosiki z drugiego pomieszczenia. Byłam taka ciekawa jak wyglądają. Miałam nadzieję że mnie polubią.

Anaria?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz