- Miło mi was poznać - Wreszcie zebarałam się na odwagę, by to powiedzieć, po czym przełknąwszy ślinę zapytałam odrobinę drżącym głosem - Może pójdziemy się razem pobawić?
Dwie małe waderki wymieniły się spojrzeniami. Wyglądało na to, że nie ja jedyna stresowałam się tym spotkaniem (nie wiem czemu, ale przyniosło mi to swego rodzaju ulgę). Może i nie ma nic złego w pewności siebie, aczkolwiek osobiście preferuję metodę poznawania się małymi kroczkami.
- Ja chętnie... - Claudia zwróciła ciemne oczy w moją stronę - A w co najczęściej się bawisz?
- To zależy od was. Wy jesteście gośćmi, więc wy wybieracie. - uśmiechnęłam się.
Claudia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz