- Mnie też. - powiedziałam nowemu ,,koledze''. - Przyszedłeś tu z rodzicami?
- Nie, Max została w domu.
- To pani Maxine jest twoją mamą?! - powiedziałam machając ogonkiem.
- Chyba bardziej siostrą...
- Poznałam już panią Maxine, jest bardzo miła!
- Wiem, też ją lubię. - zamerdał ogonkiem.
- A może chciałbyś się bawić w berka? Zaprosiłabym jeszcze innych do zabawy. Może Riley, Bellę, Holly, Bruna, Harego, Jake'a, Lizzie, Brooke, Alexa lub Ginny? - wymieniłam imiona jednym tchem.
Jerry?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz